Cola Pesce

Cola Pesce był chłopcem z Messyny, który cały czas spędzał pływając w morzu.
Był tak dobrym pływakiem, że niektórzy twierdzili, że zamiast ramion ma płetwy, a zamiast płuc skrzela,
ale to chyba nie może być prawdą, bo wtedy nie byłby już chłopcem tylko najprawdziwszą rybą.
Bez problemu przepływał z Messyny do Kampanii, albo do  Apulii a to jest naprawdę daleko .
Nurkował też doskonale i wiele czasu spędzał pod wodą. Czasami dla zabawy dawał się połknąć rybie i pływał w jej wnętrzu tak długo, dopóki  mu się nie znudziło, wtedy przecinał jej brzuch nożem i uwalniał się.
Sława Coli zwanego rybą (po włosku Pesce znaczy ryba) była tak wielka ze dotarła do króla.
I kiedy król pojawił się z wizytą w Messynie koniecznie chciał spotkać się z chłopcem rybą.

Otoczony dworem, rycerzami i wypłyną statkiem na wąska cieśninę gdzie spotkał się z Colą, który tam spędzał czas pływając między Sycylią a Kalabrią. Cola opowiedział królowi o tym co widział pod wodą, o podwodnych łąkach wodorostów falujących jak poruszane wiatrem  łąki Sycylii, o koloniach gąbek i korali, o wrakach statków, o skarbach  leżących gdzieś na dnie, o zabawach z murenami i delfinami i o tym jak kiedyś stoczył walkę z wielką ośmiornicą i ledwie uszedł z życiem. Wszyscy słuchali jego opowieści z zachwytem, a najbardziej córka króla , piękna księżniczka o sennych oczach.Król chciał sprawdzić czy to wszystko co mówi Cola jest prawdą. Wziął duży złoty kielich i wrzucił go do morza i poprosił żeby Cola go wyłowił.

Cola zanurkował, nie było go tak bardzo długo, że król już zaczął myśleć, że dał się oszukać, a Cola na pewno się utopił bo przecież było to niemożliwe, żeby ktoś wytrzymał tyle czasu pod wodą, i kiedy już zamierzał dać rozkaz do powrotu, wynurzył się Cola  trzymając w ręku lśniący złoty kielich.
Cola wytłumaczył  królowi, że długo nie mógł znaleźć kielicha, bo spadł tak głęboko gdzie  woda była zbyt ciemna żeby go dostrzec i pewnie by go nigdy nie znalazł gdyby nie wieczny ogień płonący w podwodnej jaskini, który rozświetlał dno. Król zdziwił się jak to ogień może palić się pod woda, ale Cola wyjaśnił że jest to wieczny ogień Etny, który pali się cały czas, a czasami sięga czubków góry powodując wybuchy,  a w konsekwencji  szkody i  zniszczenia.
Król mimo wszystko chciał się upewnić, że wszystko co mówi Cola to prawda, zdjął z głowy koronę i wrzucił  ją w morze. Cola ponownie zanurkował i znowu nie było go tak długo, że słońce zdążyło zajść i wzejść ponownie.
Minął jeszcze kolejny dzień i kolejna noc i w końcu kiedy już wszyscy tracili nadzieje wynurzył się Cola trzymając w ręce koronę, której diamenty lśniły w promieniach wschodzącego słońca.
Cola był bardzo wyczerpany, opowiedział że nie było go tak długo, bo korona wpadła w wielki wir i zniknęła mu z oczu, żeby ja znaleźć musiał nurkować głębiej niż kiedykolwiek , napotkał nieznane mu wcześniej stworzenia morskie i znowu spotkał ośmiornicę z która już kiedyś musiał walczyć o życie,  zobaczył też, że Sycylia wsparta jest na trzech kolumnach z których dwie są w dobrym stanie, a trzecia, ta która wspiera wyspę gdzieś pomiędzy Messyną i Katanią jest pęknięta i grozi zawaleniem.
Król nadal wątpił, ale widząc jak zmęczony jest Cola nie miał sumienia poddać go trzeciej próbie.
Cola i król wiedzieli, że jeżeli zanurkuje po raz trzeci może go to kosztować życie, ale  piękna księżniczka córka króla o sennych oczach , zdjęła z palca pierścień i cisnęła go  w morze.
Cola spojrzał dziewczynie w oczy, poprosił o garść soczewicy i powiedział że jeżeli zobaczą ziarna soczewicy unoszące się na wodzie będzie to  znaczyć, że nie dał rady powrócić. Cola  po raz trzeci zanurkował.
Wszyscy czekali kilka dni aż Cola powróci a najbardziej piękna księżniczka, ale Cola nie wracał.
Król był niezdecydowany,  czy czekać dalej czy też  wrócić do Messyny gdzie czekały na niego obowiązki do spełnienia,
i kiedy tak się zastanawiał zobaczył unoszące się na fali  ziarna soczewicy , znak że Cola został w morzu na zawsze.

Mieszkańcy Messyny mówią Cola Pesce żyje teraz  głęboko w morzu, przyjaźni się z delfinami i syrenami które śpiewają mu pieśni, a kiedy ziemia się trzęsie przytrzymuje pęknięty filar żeby Sycylia nie zatonęła.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.